Nowe badania pokazują, że starożytni Amerykanie z Ameryki Północnej zaczęli używać tytoniu około 12 500 do 12 000 lat temu, około 9 000 lat przed najstarszymi oznakami palenia tej rośliny w fajkach.
Odkrycie to zastępuje raport o paleniu fajki jako najstarszy bezpośredni dowód na używanie tytoniu przez ludzi na całym świecie.
Wykopaliska na stanowisku Wishbone na pustyni Great Salt Lake Desert w stanie Utah ujawniły cztery zwęglone nasiona dzikich roślin tytoniu w małym kominku – mówi archeolog Daron Duke z Far Western Anthropological Research Group w Henderson w stanie New.
Te nasiona, z których trzy naukowcy datowali metodą radiowęglową, prawdopodobnie pochodziły z roślin zebranych u podnóży lub gór położonych 13 kilometrów lub więcej od obszaru Wishbone, jak donosi zespół Duke’a 11 października w Nature Human Behaviour.
W czasie okupacji działka znajdowała się na rozległych bagnach. Znaleziska w kominku i wokół niego to między innymi kości kaczek i innego ptactwa wodnego, długi, nienaruszony kamienny czubek i inny czubek złamany na pół, narzędzie kostne i nasiona kilku jadalnych roślin bagiennych.
Nie jest jasne, w jaki sposób starożytni północnoamerykańscy myśliwi-zbieracze używali tytoniu, mówi Duke. Zwinięte liście, łodygi i inne włókna roślinne mogły być skręcone w kulki i żute lub ssane, z dołączonymi nasionami wypluwanymi lub odrzucanymi. Przodkowie mieszkańców Pueblo w dzisiejszej Arizonie żuli dziki tytoń około 1000 do 2000 lat temu. Na stronie Wishbone nie można wykluczyć palenia tytoniu, dodaje Duke.
Najwcześniejsze dowody na udomowiony tytoń, który pochodzi z Ameryki Południowej, pochodzą sprzed około 8000 lat. Duke podejrzewa, że różne starożytne populacje amerykańskie niezależnie oswajały tę roślinę w różnym czasie. „Niektóre grupy udomowiły określone gatunki tytoniu, zwykle obok upraw spożywczych” – sugeruje.