Szkielet z Peru walczy o tytuł najstarszej znanej ofiary ataku rekinów

Liczące 6000 lat szczątki wyszły na jaw po wiadomościach o 3000-letniej ofierze w Japonii.

Kiedy pojawiły się wiadomości, że najstarszy znany przypadek osoby zabitej przez rekina dotyczył członka japońskiej kultury Jōmon około 3000 lat temu, dwóch badaczy zwróciło szczególną uwagę.

W 1976 roku bioarcheolog Robert Benfer z University of Missouri w Kolumbii i antropolog z Harvard University Jeffrey Quilter uczestniczyli w wykopywaniu szkieletu około 17-letniego chłopca, który nosił ślady śmiertelnego spotkania z rekinem. Naukowcy twierdzą, że brakowało lewej nogi chłopca, a kości prawego biodra i prawego przedramienia wykazywały głębokie ślady ugryzień charakterystyczne dla ugryzień dokonywanych przez rekiny.

„Pomyślne ukąszenie rekina zwykle wiąże się z oderwaniem kończyny, często nogi, i połknięciem jej” – mówi Benfer. Nieudana próba odparcia rekina prawdopodobnie spowodowała obrażenia ramienia chłopca.

Datowanie radiowęglowe wykazało, że nastolatek, którego szczątki odkryto w peruwiańskiej wiosce Paloma, zmarł około 6000 lat temu, zanim został umieszczony w grobie, w przeciwieństwie do innych w jego społeczności, mówi Benfer, który kierował śledztwem w Paloma w 1976 r. więcej sezonów polowych, które zakończyły się w 1990 roku. To może uczynić nastolatka najstarszą znaną ofiarą ataku rekinów.

Quilter w dwóch akapitach w książce z 1989 roku „Życie i śmierć w Paloma” opisał obrażenia związane z rekinami. Ale wyniki nigdy nie zostały opublikowane w czasopiśmie naukowym. Quilter i Benfer wysłali fragment e-mailem do badaczy z Jōmon 26 lipca. „Do tej pory nie wiedzieliśmy o ich twierdzeniu, ale chętnie porozmawiamy z nimi o tym bardziej szczegółowo” – mówi archeolog z Uniwersytetu Oksfordzkiego J. Alyssa White. który kierował zespołem Jomona.

Paloma leży na wzgórzach około 3,5 km od wybrzeża Pacyfiku w Peru. Małe grupy sporadycznie mieszkały tam w okrągłych, trzcinowych chatach między około 7800 a 4000 lat temu. Mieszkańcy Palomy głównie łowili, zbierali lub nurkowali w poszukiwaniu skorupiaków i zbierali jadalne rośliny.

Większość ze 201 ludzkich grobów wykopanych w Paloma została wykopana pod lub tuż obok trzcinowych chat. Ale młody człowiek z brakującą nogą został pochowany w długim, owalnym dole wykopanym na otwartym terenie i pozostawionym niewypełnionym. Koparki znalazły pozostałości siatki trzcin, które zostały związane ze sobą i pokryte kilkoma tkanymi matami, aby utworzyć osłonę lub dach nad ciałem. Przedmioty umieszczone w grobie zawierały muszlę, dużą, płaską skałę i kilka lin, z których jeden z misternymi węzłami i chwostem na jednym końcu.

Share